O3.IX
Scorpius
Wszyscy spoglądali na niego podejrzliwie. Scorpius szczerze tego nie lubił, chociaż znał powód - był synem śmierciożercy.
Zaczęła się druga godzina lekcji i profesor Blea kazał przeczytać fragment o animagach. Scorpius starał się, by jego mina wskazywała chociaż pozory zainteresowania i skupienia, ale myśli mu uciekały. Marzył, by móc już być w dormitorium Slytherinu.
— Scorpius?
Dźwięk własnego imienia wypowiedzianego przez profesora przywołał go do rzeczywistości.
— Tak?
— Pytałem, jakim według ciebie byłbyś animagiem. Pamiętaj, że zwierze będzie odzwierciedleniem twojej osobowości.
Poczuł się obnażony i zdenerwowany. Otworzył usta i wyrzucił z siebie pierwsze, co mu przyszło do głowy.
— Czymś wolnym.
Profesor Blea uniósł brew i przez jedną sekundę Scorpius myślał, że go wyśmieje.
— Interesująca odpowiedź.
Gdy zadzwonił dzwonek kończący lekcje Scorpius energicznie chwycił torbę i wybiegł z klasy.
03.IX
Discordia
W Wielkiej Sali czuła się jak intruz. Podeszła do stołu Ravencalaw i usiadła przy Nathanie.
— Kiepsko wyglądasz.
Skinęła głową, starając się nie okazywać zaniepokojenia.
— Umówiłem się z Victorem Stoff. Głupio, by było, gdybym tak łatwo dał mu się uwieść — kontynuował z figlarnym błyskiem w oku. — Może powinienem go olać? Wszyscy wiemy, że jest okropnym dupkiem. — Uniósł ręce w geście poddania. — Co jednak nie zmienia faktu, że strasznie mnie pociąga — urwał gwałtownie, uświadamiając sobie, co właśnie powiedział. — Chyba straciłem rozum. Prędzej czy później musiało do tego dojść.
Gapił się na blondynkę, jak sroka w gnat.
Przez kilka długich sekund milczeli, a potem Discordia podjęła temat.
— Dobra, już dobra. Gdzie się umówiliście?
Jego uśmiech poprawił jej nastrój, lecz zarazem ogarnęło ją jeszcze większe zdenerwowanie i poczuła mdłości.
— Mam wybrać miejsce. — Jego słowa mogły wydać się oschle, gdyby nie łagodny ton i empatia malująca w brązowych oczach.
— Może przy wieży Gryffindoru? Tam jest pusty pokój, a w czasie lekcji nikt wam nie przeszkodzi.
Wyciągnęła rękę z iPhone'em, a gdy stukała w dotykowy ekran, Nathan otoczył ją ramieniem.
— Jesteś genialna!
Discordia się uśmiechnęła. Choć na chwile mogła zapomnieć o problemach z Score.
-------------------------
JEŻELI SIĘ ZAWIEDLIŚCIE, TO PRZEPRASZAM I DZIĘKUJE, ZE WGL PRZECZYTAŁAŚ/ES :D
<dopiero się uczę pisać takie opowiadania, sorry jak są jakieś błędy >
Nie jest to kopia "Kwasu Pokolen" ponieważ JA wymyśliłam postać Discordi.
Ciekawie sie zapowiada :>
OdpowiedzUsuńNie jest źle, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńTylko BŁAGAM, zaprzestaj pisania kropek przed wykrzyknikami/pytajnikami, bo to kole w oczy.
Poza tym nie mam uwag. Weny życzę!
hahaha , spoko :D
UsuńI Dziękuje : **
Podoba mi się, ale dlaczego takie krótkie? ;c
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. ;D
Przeczytałam. Składnia zdań i ogólne wrażenie nie jest złe. Jak sama mówisz dopiero się uczysz, dlatego to najlepszy czas, aby pod-szlifować styl, nauczyć się, gdzie stawia się przecinek, a gdzie kropkę. One czemuś służą.
OdpowiedzUsuńSą strony, na których można poznać zasady interpunkcji. Wystarczy przeczytać to parę razy i się zapamięta.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek
http://www.przecinki.pl/ (to automatycznie sprawdza, ale nie daje 100% gwarancji poprawności, choć jakieś podstawowe zasady są zachowane).
http://www.yaoifan.fora.pl/fan-fiction-harry-potter,2/wszystko-co-pomoze-ci-lepiej-pisac,624.html (nie wiem czy zadziała bez posiadania konta, ale może posiadasz. Jest tam wiele rad odnośnie budowy dialogów, interpunkcji w dialogach, narracji, itd).
Również brak polskich znaków razi, jak choćby tutaj : Byl synem smierciozercy.
Poprawnie napisany tekst, to oznaka szacunku do czytelnika, ale i profesjonalizmu.
Najlepiej to znajdź redaktorkę/betę, która poprawi tekst i wytłumaczy parę rzeczy.
Chcę żebyś wiedziała, że nie piszę tego, aby ci dokuczyć, tylko pomóc :). Gdy zaczynałam pisać 9 lat temu robiłam masę błędów, tak już jest, ale samo to nie zniknie.
Nie wiem jak długo piszesz, ale nie patrząc na gramatykę lecz sam przekaz jest całkiem ok. Na pewno o stokroć lepiej od wielu blogów.
Pozdrawiam, życzę weny i coraz lepszych tekstów :).
Kocham tooo <3 A dlaczego nie ma tego, co było wcześniej? ;O
OdpowiedzUsuńPojawiła się nowa notka na stworzenibyzycrazem.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania i skomentowania!
Pozdrawiam,
Lilian ;*